Gastronomia w dużym mieście – pomysł na biznes

Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Otworzenie lokalu gastronomicznego w dużym mieście to ogromna inwestycja. Nawet malutka knajpka potrafi skutecznie przekreślić nasze marzenia kosztami najmu i wysokością rachunków. Zamiast wykładać w ciemno niebotyczne sumy lub decydować się na półśrodki, jak lokal na obrzeżach miasta, możemy postawić na biznes niestacjonarny. Istnieją rozwiązania, które pozwalają otworzyć swój pierwszy, wymarzony lokal bez posiadania ogromnych zasobów finansowych.

Moda na foodtrucki

W ostatnich latach przyczepy gastronomiczne przechodzą prawdziwy renesans. W miastach powstają całe parki foodtrucków, czyli place oraz parkingi przekształcone w prawdziwe centra moblinych knajpek, istne „miasta w mieście”. Coraz częściej spotkamy także tego rodzaju przyczepki w pobliżach parków, dworców, stadionów sportowych czy kompleksów biurowych. Wiele z nich nie odbiega jakością serwowanych dań od najlepszych restauracji. 

Knajpa na kółkach jako pierwszy biznes?

Zakup i przystosowanie przyczepy lub samochodu do tego typu działalności potrafi sporo kosztować, nie są to jednak pieniądze stracone, nawet jeśli nasza działalność się nie powiedzie, możemy taki pojazd z zyskiem sprzedać. Jeśli nie chcemy jednak robić tego samodzielnie lub nie mamy pewności, że taki model biznesowy to coś dla nas, możemy zgłosić się do zawodowców. Świetnym pomysłem na pierwszą działalność będzie na przykład mobilna lodziarnia, którą można. Zawsze możemy też pokusić się o wynajem, unikniemy zbędnych inwestycji, będziemy mogli też bez dużego wkładu własnego prowadzić działalność sezonową.  Przykład takiej oferty dostępny jest na https://bmgrupa.pl/mobilne-lodziarnie/.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*